Dzień wczorajszy jest historią.
Dzień jutrzejszy - tajemnicą.
Dzisiejszy - jest darem...
To czasami głupie, wydaje się, że świat jest monotonny, każdy dzień zdaje się być łudząco podobny do poprzedniego.
To tyko pozory, wcale tak nie jest. To co było, już nie wróci i trzeba się z tym pogodzić (niestety, fajnie by było, gdyby nadal była koffana 6B ;))
Ale cóż, mimo, że coś (nawet bardzo ważnego dla nas) się skończyło, zaczyna się "nowy rozdział" w naszym życiu, który za parę lat będziemy tak samo fajnie wspominać ;)...
Wierzcie mi, naprawdę trudno było mi rozstać się z ludźmi, których widziałam codziennie przez 6 lat, ale teraz się cieszę, że mam nową klasę ;)( Meg, Lav, Misia i reszta - Dzięki, bo bez was bym nie wytrzymała... ;))
Ok, nie będę się rozpisywała... Aha i jeszcze jedno... Pozdro dla Smallville i Kurczaczka :D
Pozdro
A.
hej...no ale pogodzić się z tym że momenty w których czułaś się bezpieczna, potrzebna i kochana już nigdy mogą nie wrócić, jest trudno...bardzo trudno, a nie ma przepisu na to żeby było łatwiej...
Co do tej twojej rozprawki
to spróbuj sobie wejść na jakąś stronkę z tzw.pomocaminp. www.sciaga.pl i poszukaj czegoś.życzę powodzonka.3maj się.paCzuję to samo co ty :D Dobrze że chociaż ty i kilka innych osób zostało. Bardzo fajny tekścik na początku.
Czuję to samo co ty :D Dobrze że chociaż ty i kilka innych osób zostało. Bardzo fajny tekścik na początku.